Biuro Obsługi Klienta | +48 12 362 66 77 | pn-pt. 9-20

Jak uczyć się języka obcego przez memy językowe, streamy i filmy online?

nauka języka online

Jeszcze kilkanaście lat temu nauka języków kojarzyła się przede wszystkim z podręcznikami, żmudnym powtarzaniem słówek i zajęciami w szkolnych ławkach. Ci, którzy mieli szczęście, mogli oglądać zagraniczne filmy na DVD czy nagrywać rozmowy z native speakerami przez Skype’a. Dziś jednak rzeczywistość wygląda zupełnie inaczej – kultura internetu zrewolucjonizowała to, w jaki sposób przyswajamy nowe języki. Coraz częściej uczymy się ich nie tyle w formalnych warunkach, co przy okazji konsumowania mediów.

To, co przez wiele osób uznawane jest za stratę czasu, może służyć młodszym pokoleniom jako pośrednik przekazujący informacje dotyczące języków obcych. Krótki filmik w mediach społecznościowych może nauczyć nas idiomu, którego nie znajdziemy w podręczniku. Popularny mem językowy wyjaśnia w zabawny sposób gramatyczne zawiłości, a komentarze pod transmisją na żywo zmuszają do reagowania w czasie rzeczywistym – dokładnie tak, jak podczas rozmowy w prawdziwym życiu.

W dzisiejszym wpisie przyjrzymy się temu, jak kultura internetu zmienia podejście do nauki języków. Zastanowimy się, co sprawia, że nawet zwykłe scrollowanie memów czy TikToka może stanowić solidne uzupełnienie codziennej nauki.

Memy i streamy jako lekcje językowe

Memy to jedno z najbardziej charakterystycznych zjawisk współczesnej kultury internetu. Z pozoru są tylko zabawnymi obrazkami czy krótkimi filmikami, które mają rozśmieszyć jednak jeśli spojrzymy na nie z perspektywy nauki języków, okazuje się, że kryją w sobie ogromny potencjał edukacyjny. Jest tak głównie dlatego, że łączą w sobie humor, kontekst i prostotę – dokładnie to, czego nasz mózg potrzebuje, aby skutecznie zapamiętywać nowe treści.

Weźmy na przykład popularne memy w języku angielskim. Często bazują na grze słów, skojarzeniach kulturowych albo zabawie ze slangiem. Dzięki temu, nie tylko poszerzamy słownictwo, ale również lepiej rozumiemy kontekst kulturowy,. w którym dane wyrażenia funkcjonują. Co więcej, memy językowe są dość krótkie i powtarzalne co czyni je stosunkowo łatwymi do zapamiętania. Jeśli jakiś żart krąży po sieci i widzimy go w kilku wariantach, mimowolnie zaczynamy zapamiętywać konstrukcje językowe, które się w nim pojawiają. Humor również pełni istotną rolę w lepszym zapamiętywaniu słownictwa ponieważ wiąże on nowe wyrażenia i zwroty z pozytywnymi emocjami co według wielu badań jest jednym z głównych czynników pozwalającym nam długotrwale zapamiętywać nowy materiał. 

Podobnie ma się sprawa, gdy angażujemy się czynnie w transmisje na żywo w języku obcym. Oglądając rozmaite streamy, uczymy się nie tylko słownictwa związanego z grami, ale także slangów, idiomów i codziennych zwrotów, których nie znajdziemy w podręcznikach. Ogromną zaletą tej formy rozrywki jest interakcja w czasie rzeczywistym. Widzowie mogą komentować na czacie, zadawać pytania prowadzącemu, a nawet rozmawiać z innymi oglądającymi. To wymaga szybkiego reagowania w języku obcym – dokładnie tak, jak podczas rozmowy w prawdziwym świecie. 

Język obcy w pigułce

Okazuje się, że format prezentowany przez platformy takie jak TikTok nie tylko zrewolucjonizował sposób w jaki konsumujemy treści, ale również świetnie sprawdza się w kontekście nauce języków. W kilkunasto- lub kilkudziesięciosekundowym filmiku można zmieścić jedną regułę gramatyczną, nowy idiom albo praktyczną poradę dotyczącą wymowy. Dzięki temu nauka staje się szybka, dostępna i łatwo wpasowuje się w codzienną rutynę.

Wielu nauczycieli języków obcych online dostrzegło potencjał krótkich form i tworzy tzw. mikro-lekcje. Mogą to być np. zestawienia najczęściej mylonych słów, szybkie wskazówki gramatyczne czy ćwiczenia dotyczące wymowy. Jest to forma nauki szczególnie atrakcyjna dla osób, które mają niewiele czasu, a chcą codziennie przyswoić choćby drobną dawkę językowej wiedzy.

Ogromną zaletą tego typu krótkich treści jest również ich interaktywność. Pod każdym filmikiem można zadać pytanie, poprosić o wyjaśnienie, a nawet zaproponować temat kolejnego materiału. Angażując się w ten sposób o wiele świadomiej podchodzimy do nauki co może prowadzić do bardziej długotrwałego utrwalenia poznanych wiadomości. Dzieje się tak, ponieważ w takiej sytuacji wiążemy dane zagadnienie językowe z kontekstem sytuacji w której wchodziliśmy w interakcję z twórcą treści. Dzięki temu łatwiej nam później wrócić do poznanych wiadomości ponieważ związane są one z konkretnymi wspomnieniami. 

Co ważne, treści edukacyjne na tych platformach są często przedstawiane w formie zabawnej i lekkiej. Humor, dynamiczny montaż, muzyka czy popularne trendy sprawiają, że przyswajanie języka przypomina bardziej rozrywkę niż szkolne zajęcia. Po raz kolejny więc tak jak w przypadku memów łączymy poznaną wiedzę z emocjami, co pozwala na silniejszą konsolidację wiedzy.

Ryzyka i pułapki

Choć nauka języków online przez kulturę internetu ma ogromny potencjał, posiada ona pewne wady o których warto pamiętać by nie popaść w pułapki, które mogą utrudniać postępy. Pierwszym i najbardziej oczywistym zagrożeniem jest przyswajanie błędnych form językowych. Internet rządzi się swoimi prawami – memy językowe i krótkie filmiki często bazują na uproszczeniach czy skrótach, które w rzeczywistych sytuacjach mogą brzmieć niepoprawnie. O ile znajomość takich zwrotów jest cenna, tak brak świadomości ich kontekstu może prowadzić do niezręczności w rozmowie.

Kolejnym problemem może być uzależnienie od rozrywki. Angażujący charakter treści internetowych może nas doprowadzić do sytuacji w której spędzamy z nimi zbyt dużą ilość wolnego czasu, który moglibyśmy spędzić na efektywnej nauce online, co w efekcie prowadzi do zaburzenia proporcji między edukacją a czystą rozrywką.

Na koniec warto również wspomnieć o braku systematyczności proponowanych treści w kontekście nauki języka. Treści językowe na które natrafiamy są często chaotyczne i nie mają spójnego programu, którego każdy z nas potrzebuje szczególnie wtedy, gdy zaczynamy przygodę z językiem angielskim czy niemiecki online. Jeżeli opieramy się w naszej edukacji, głównie na tego typu formach możemy poznawać nowe słowa i zagadnienia w przypadkowej kolejności, co utrudnia budowanie solidnych podstaw.

Świadomość tych pułapek pozwala jednak uczynić naukę języka angielskiego online znacznie skuteczniejszą. Kluczem jest równowaga – korzystanie z internetu jako uzupełnienia, a nie jedynej metody nauki.

Nowa era nauki języków online
Fakt, iż możemy poprzez kulturę internetu poszerzać naszą wiedzę językową jest świadectwem tego, jak zmienia się nasz sposób funkcjonowania w świecie. Do niedawna wielu z nas kojarzyło edukację jedynie ze szkolnym budynkiem i podręcznikami. Dziś jednak coraz częściej poszerzamy horyzonty i widzimy potencjał edukacyjny nawet w treściach internetowych. 

Kultura internetu ma w sobie coś niezwykle demokratycznego – nie wymaga dostępu do elitarnych uczelni czy drogich kursów. Wystarczy smartfon i ciekawość, aby zanurzyć się w języku obcym i wchodzić w interakcje z ludźmi z całego świata. To doświadczenie pokazuje, że granice między nauką a życiem codziennym praktycznie znikają.

Być może przyszłość nauki języków online nie będzie już opierała się na pytaniu „czy uczysz się z podręcznika czy z aplikacji?”, ale „w jakiej społeczności online uczestniczysz?”. To nowe spojrzenie na edukację, które stawia kulturę internetu nie jako dodatek, ale jako pełnoprawne środowisko rozwoju. Mamy nadzieję, że ten wpis posłuży wam jako inspiracja do wykorzystania możliwości Internetu jako uzupełnienia waszej dotychczasowej nauki, aby uczynić ją nie tylko atrakcyjniejszą, ale również znacznie efektywniejszą. Jeśli natomiast chcecie poznać ciekawe i inspirujące metody nauki angielskiego czy niemieckiego online to zapraszamy na kursy językowe online w naszej szkole, które są prowadzone z profesjonalnymi lektorami na żywo w asyście wirtualnego nauczyciela AI.

Facebook
X
LinkedIn

Zapisz się na bezpłatną lekcję próbną

Kategorie

Posty wyróżnione

Zapisz się na bezpłatną lekcję próbną

Call Now Button